ADOPCJA PO KONSULTACJI Z WETERYNARZEM
Gdy dwa lata temu pisałam pierwszy tekst o Dragonie, nie mogłam sie nadziwić. 10 lat? Serio? Niejeden 3 latek mógł mu pozazdrościć formy, wyglądu, zdrowia i kondycji. Przemierzaliśmy razem niezliczone kilometry sosnowieckich i katowickich obrzeży. 10 km? 15? Proszę bardzo! Dragon kochał spacery i nigdy nie miał ich dość. Chwila odpoczynku, łyk wody i możemy iść dalej...
Myślałam, że jego adopcja będzie formalnością. W parkach i lasach aż roi się od ludzi aktywnie wypoczywających - na pewno ktoś wypatrzy dziarskiego piechura i pobiegną razem przez życie, na dobre i na złe ...
Jakże bardzo się pomyliłam
Dragon nadal ma tylko swoją celę w schronisku, garstkę kochających wolontariuszy i coraz słabsze łapki. Dopada go starość. Ma 12 lat i dwa i pół roku azylu za sobą ☹
Kuśtykając spacerujemy kilka kilometrów (choć nadal z niebywałym zapałem) i choć chcemy iść dalej - rozsądek mówi stop
Dragon choruje. Nie wiem ile mu zostało czasu. Może rok, może dwa? Błagam Opatrzność o więcej. I błagam o Dom. Najlepszy. Bo przecież Dragon jest Najlepszy. Na prawdę, IDEALNY
Żadne stworzenie nie powinno spędzić ani dnia w schronisku, psy i koty powinny starzeć się na naszych kolanach, ukochanych kocykach, w naszych domach. Starość jest okrutna, a starość w schronisku łamie mi serce ...
Pisząc te słowa tulę się do mojej prywatnej seniorki i modlę się, żeby i Dragon znalazł swojego Jedynego Człowieka. Żeby zdążył ...
Jaki jest Dragon? CUDOWNY, stabilny, wesoły, mądry, szybko uczący się, bardzo ufający opiekunce, w której stale szuka oparcia. Nie ciągnie na smyczy.
Kocha bawić się zabawkami, aportować patyki. Jest stuprocentowym miejskim psem. Mijanych biegaczy, spacerowiczów czy rowerzystów ignoruje, nie przepada jedynie za motorami. W opiekunkę jest wpatrzony, ładnie skomunikowany, fajnie reaguje na korekty czy na zmianę kierunku.
Jeśli kogoś zna i mu ufa - pozwala na wszystko. Na pełną obsługę weterynaryjną, podnoszenie, dotykanie łap, ubieranie w kubrak, itp. Nie pilnuje zasobów (miski, legowiska, zabawek). Podróże samochodem są ok, w obecności opiekunki.
Reaguje na czekaj, do mnie, siad, łapa i zostań. Jest średniej wielkości, sięga nieco ponad kolano, waży nieco ponad 20 kg.
Koty goni, psy traktuje wybiórczo - z jednymi jest ok, na inne reaguje agresją. Sam raczej nie zaczepia, ale zaatakowany czy obszczekany na pewno się odgryzie. Na spacerach nie ciągnie do mijanych psów. Być może dogada się ze stabilną, nieagresywną suczką lub niewielkim neutralnym psem.
Myślę, że ze starszymi dziećmi/młodzieżą, które nie będą mu się narzucać, powinien również się dogadać.
Dragon jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony. Jest pod stałą opieką weterynaryjną.
Jest na prawdę ideałem. Jedyne czego mu potrzeba to domu, który go pokocha.
Przed spacerem poprosimy o wypełnienie ankiety adopcyjnej, kilka spacerów i wizytę przedadopcyjną.
Dragonowi szukamy również Domu Tymczasowego – warunki tymczasowania do omówienia osobiście/telefonicznie z przedstawicielkami Stowarzyszenia.
Kontakt : 502 890 813, ttbsosnowiec@gmail.com