HERO. Bohater. Może to nieco przewrotne imię dla psa, który przez kilka lat ze strachu nie chciał
opuścić swojego boksu. Ale popatrzmy na to z innej strony – żeby mimo zamknięcia, samotności i
lęku nie stracić tej iskry radości, pogody ducha i miłości do człowieka, który pewnie niejeden raz go
zawiódł, trzeba być prawdziwym SUPERBOHATEREM.
Hero jest psem w średnim wieku, ma około 7-8 lat i lekka siwizna przyprószyła już jego lśniące,
ciemne, futerko. Figurą nieco odbiega od wzorców klasycznych, co może być spowodowane
niewystarczającą ilością ruchu i skłonnością do przekąsek między posiłkami.
To prawdziwy dżentelmen i osoby, które zna, wita w swoim boksie szerokim uśmiechem i podaniem
łapki. Natomiast kiedy widzi kogoś po raz pierwszy, przez jego zafrasowaną mordkę przebiega cień
niepewności, który jednak szybko przechodzi w nieukrywaną ciekawość, czy może akurat, zupełnym
przypadkiem, masz w kieszeni kawałek paszteta.
Jest uosobieniem łagodności i subtelności, lubi być głaskany, a kiedy stwierdzi, że już wystarczy,
po prostu siada obok ciesząc się chwilą bliskości opiekuna i wpatruje pięknymi, bursztynowymi
oczami, w których widać jak w głębi swego psiego serduszka tęskni za ciepłem i dotykiem ludzkiej
dłoni.
Hero nie lubi głośnych, wysokich dźwięków, co szczególnie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że swój
pobyt w schronisku rozpoczął w huczny sylwestrowy wieczór 2017 r. Ten nowy rok nie był dla niego
łatwy – nowe miejsce, inne psy, obcy ludzie, ciągły hałas – to wszystko sprawiło, że całkiem zamknął
się w sobie i na kilka długich miesięcy postanowił zrezygnować z doczesnych psich przyjemności –
spacerów, kontaktu z człowiekiem, smakołyków. Od tego czasu pewne rzeczy się zmieniły, Hero na
nowo się otworzył, zaufał, coraz większą przyjemność odnajduje w wyjściu poza dobrze sobie znane
cztery ściany. Nieśmiało podejmuje próby zabawy, biega za piłką czy patykiem i są chwile kiedy
wydaje się w tej wolności autentycznie szczęśliwy. A potem jakiś drobiazg, dźwięk budzący
nieprzyjemne wspomnienie albo widok przejeżdżającego za ogrodzeniem rowerzysty przypomina
mu, że gdzieś tam za bramą schroniska jest świat, który go rozczarował i który ciągle tak bardzo go
przeraża. Na szczęście takich momentów jest coraz mniej i jestem przekonana, że cierpliwość i troska
przyszłego opiekuna pozwoli zupełnie je wyeliminować.
Aczkolwiek, wszystkie jego „wady” bardzo łatwo obrócić w zalety – Hero nie obudzi Cię o
niedorzecznej porannej godzinie ze smyczą w zębach, powiedzmy sobie szczerze – długie spacery to
nigdy nie będzie jego ulubiona forma spędzania wolnego czasu. W chłodne, zimowe popołudnia
będzie oglądał z Tobą seriale wylegując się na kanapie i nie spojrzy krytycznym wzrokiem widząc jak
podjadasz, o ile oczywiście dostanie swoją działkę.
Hero szuka domu z ogrodem, w którym będzie mógł zażyć swej codziennej, nieprzesadnie dużej
dawki ruchu. Szuka osoby, która zrozumie, że w pewnym wieku i po tym wszystkim, co go w życiu
spotkało, nie jest tak łatwo zmienić swoje przyzwyczajenia. Może jedynie w przypadku nawyków
żywieniowych trzeba będzie pójść na mały kompromis. Hero będzie wspaniałym przyjacielem i
towarzyszem osób starszych, spokojnych, niewymagającym nadmiernej aktywności i ciągłej uwagi.
W stosunku do innych czworonogów zachowuje się raczej przyjaźnie, w przeszłości dzielił boks z miłą
koleżanką i, jak to facet, był z tego faktu bardzo zadowolony. Jeśli miałby zamieszkać z innym
psiakiem, konieczne byłoby ich zapoznanie.
Nieznany jest jego stosunek do dzieci, ale Hero dał się poznać jako pies łagodny i pozbawiony agresji
więc niewykluczone, że dogadałby się również z nimi.
Warunkiem adopcji jest zgoda na przeprowadzenie wizyty przed i po adopcyjnej, podpisanie
umowy adopcyjnej oraz uiszczenie opłaty schroniskowej (odbycie spaceru zapoznawczego nie jest
równoznaczne z adopcją psa).
Aby adoptować psa należy mieć ze sobą smycz i obrożę.
Kontakt Kasia 513 520 822