Szariczek jest jeszcze psim dzieckiem. Ma dopiero roczek... Trafił do schroniska 18.11 w bardzo kiepskim stanie. Został znaleziony na ulicy...Potwornie wychudzony, bez tylnej łapki... można było policzyć mu żebra... Obecnie dochodzi do siebie i przybiera na wadze.
To młody, energiczny i bardzo wesoły psiak. Absolutnie nie da się po nim poznać, że nie ma jednej łapy. Biega, skacze, szaleje jak reszta psiaków! Pomimo tego jak wiele przeszedł, nie stracił wiary w człowieka, lgnie do każdego. Radość z pyszczka nie znika mu ani na chwilę! Nadstawia główkę do głaskania przy każdej możliwej okazji. Przy zabawie zdarza mu się szarpnąć za kurtkę albo podgryzać dłonie, ale jest to konsekwencją jego młodzieńczego wieku. Reaguje strachem na nagłe podniesienie dłoni (prawdopodobnie psiak był bity...) Reaguje na komendę: zostaw, fe!, nie wolno, więc nauka posłuszeństwa jeszcze przed nim. Ładnie reaguje na swoje imię. Na pewno dużo się nauczy przy pomocy smakołyków. Szarik jest bardzo mądrym i pojętnym psiakiem. Z wybiegu, idąc za pracownikiem sam kieruje się do schroniskowej klatki. Uwielbia biegać za zabawkami, jednak nie przynosi ich z powrotem. Myślę, że to kwestia czasu i nauki aportowania. Całe życie przed nim. Akceptuje wszystkie psiaki i chętnie się z nimi bawi. Kotami pod schroniskiem jest bardzo zainteresowany. Na biegaczy i rowerzystów nie zwraca uwagi. Akceptuje dzieci (sprawdzony stosunek do dzieci w wieku 10 lat).
Warunkiem adopcji jest zgoda na przeprowadzenie wizyty przed i po adopcyjnej oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Szarik jest zaszczepiony, odrobaczony, zachipowany oraz wykastrowany.
Kontakt: Marta 792-140-769