Bohun


Po ponad pół roku spędzonym w schronisku 22.11.2011 Bohun odjechał do nowego, wspaniałego domu w Będzinie :) Ma się dobrze i w domu bardzo dobrze się sprawuje - grzeczny, jak zawsze wesoły i wiecznie merdający ogonem. Oczywiście nie byłby sobą gdyby cały czas był taki grzeczny, dlatego na spacerach daje popalić ;) Jednak zrobił już wyraźne postępy.

//Bohuś ma się świetnie - przytył, ma piękną sierść, mam wrażenie że jest już spokojny i wie że mu się tu krzywda nie dzieje.
Nie lubi odgłosów teleekspressu ;)
Jest bardzo grzeczny, nie licząc niewielkich strat typu rękawiczki (każdemu się zdarza).
Na dworze nadal ma agresję na psy i ubranych na czarno mężczyzn.
Wiedziałam, że będzie fajny, ale nie sądziłam, że będzie takim fantastycznym kumplem :))
Minął miesiąc od dnia, kiedy w domu pojawił się Bohun. Nikt z nas nie wyobraża sobie już życia bez niego :)//