Kajtuś 47/2014


Kot dziki przeznaczony do wypuszczenia. Nie jest jednak agresywny, ale raczej przerażony.
Kajtuś reaguje coraz lepiej. Zaczął mruczeć - nieśmiało i cicho. Już nie leży w jednym miejscu spięty, potrafi się zrelaksować. Branie na ręce i widok innych kotów stresuje go, ale coraz bardziej lubi smyranie po główce, nawet trochę się przy tym rozluźnia.
Może ktoś da mu szansę i zaprosi do ciepłego domu pełnego miłości?
Kocurek jest wykastrowany i odpchlony.
Urodzony około sierpnia 2013 roku.
Adopcja 10.03.2014r.
90751