Beza 865/2013


2013

Odeszła za TM - 6.08.16 r.
Adoptowana 26.05.14 - zamieszkała w Dąbrowie Górniczej

Beza - urocza i nieśmiała 7-letnia sunia, która pragnie miłości !!

Bezunia trafiła do nas w opłakanym stanie - wychudzona, z guzami na pyszczku i listwie mlecznej, wystraszona, bojąca się każdego gwałtownego ruchu człowieka. Po pierwszym ważeniu waga pokazała zaledwie 27kg w ciągu dwóch tygodnia przybrała prawie 4kg. Cały czas jest na diecie i je tylko karmę Royal Canin Hepatic + suplementy. Została przebadana płuca ma zdrowe, wskaźniki wątrobowe troszkę podwyższone. Sunia przeszła operację usunięcia guza i zabieg sterylizacji.

Sunia po pewnym czasie zaczęła się otwierać na ludzi. Z każdym spacerem staje się coraz śmielsza i pewniejsza. Jednak zanim zaufa człowiekowi w 100% troszkę czasu jeszcze minie. Na spacerze idzie pięknie, na smyczy nie ciągnie, a gdy poczuje się niepewnie bądź coś ją zaniepokoi, widać że szuka wsparcia w opiekunie. Beza pomału sama zaczyna podchodzić do człowieka prosząc o minimalne dawki dotyku. Wącha go i nieśmiało podstawia łepek do głaskania.Z psami się dogaduje bez problemu, natomiast gdy inny psiak jest nachalny w stosunku do niej bądź zainteresowany otwartym guzem, Beza szuka pomocy u opiekuna, nie przejawia żadnej agresji w stosunku do innych psów. Wydaję mi się, że ten lęk i obawa także minie - gdy guz przestanie już jej dokuczać.

Beza jest wspaniałą i mądrą sunią, która została skrzywdzona przez człowieka, a mimo to pragnie kontaktu z ludźmi. Pragnie ciepła ręki, która ją delikatnie głaszcze po pyszczku, miłości ze strony człowieka i opieki do końca jej dni!!

Kinga 531-915-830, wolontariuszkakinga@gmail.com