Grubcio


89603
25.01.2014r. do Kociej Chatki trafił ten oto przepiękny kot, a raczej kocurrrrrrrrrrrrro.
Przywiozłyśmy go ze schroniska w Sosnowcu, gdzie trafił 24.01.2013r.. Ale wiemy jak to jest z kociakami domowymi, które trafiają do schronu niestety w 90% nie radzą sobie kompletnie. I tak dziś jak go zastałyśmy w boksie schroniskowym siedział skulony i przerażony nawet sie nie ruszał. Cały spięty i przerażenie w oczach. Po przywiezieniu do Kociej Chatki chłopak wyluzował zdjęcia są robione dosłownie w godzinę czy dwie jak trafił do Kociej Chatki. To wielki, ogromny kociak no nie wiem waży chyba z 10 kg bez przesady, to wielki kocur, ale niebywale łagodny, spokojny i mega miziak. Po prostu cudo nie kot.
Jednak najbardziej bulwersujące jest to, że jego były właściciel wyjechał sobie i kociaka razem z jego drugą współtowarzyszką czarną kotką po prostu wywalił na klatkę schodową - ot tak sobie. Po prostu brak słów na takie postępowanie.
Zareagowali sąsiedzi i obydwa kociaki znalazły się w schronisku no a teraz są w Kociej Chatce. Kocurek już był wykastrowany. Ma około 4-5 lat, został w schronisku zaczipowany i zaszczepiony, test na białaczkę ujemny.
Kontakt w sprawie adopcji 0 602 408 901, 0 501 477 474. Mail adopcje.nadzieja@gmail.com