Broszka 11.07.2013


Historia kotki ma bardzo smutny początek.
Broszka - czarna puchata koteczka trafiła do schroniska jako dwutygodniowe kocię, wyziębiona, głodna, piszcząca za mamą. W tym samym dniu została zabrana do domu tymczasowego. Trzeba było ją karmić co 2 godziny butelką. W cieple i z pełnym brzuszkiem zaczęła przystosowywać się do życia bez mamy. Dla małej Broszki opiekunowie stali się rodziną.
Kotka jest zdrowa, odpchlona, odrobaczona, korzysta z kuwety. Szukamy dla niej domu w którym będzie dorastać i w którym przeżyje całe swoje kocie życie z pełną miską jedzenia i ciepłym miejscem na fotelu czy przy kominku.


Brak obrazów w galerii