Przystanek,słup i plecy odchodzącego człowieka.
To dzień w którym dla Szelmy pękło niebo i chmury przysłoniły słońce na długie 4 lata.
Ta młoda sunia 27.01.2009 trafia do miejsca gdzie nawet Bóg nie śmie zaglądać ,tyle tam cierpienia i bólu porzuconych zwierząt.
Szelma już 4 lata spędziła w schronisku za kratami!Bez słońca ,zapachu lasu ,wiatru w nozdrzach ,trawy pod łapami i człowieka.
TYLKO BETON I KRATY!!
Od roku sunia ma opiekunkę i wychodzi na regularne spacery.Okazało się że porzucona jako szczenię Szelma jest :
-inteligentna (szybko się uczy)
-zna komendy siad,podaj łapę i zostań
-ufna i posłuszna
-spragniona kontaktu z człowiekiem, uwielbia być głaskana i przytulana
-wesoła(lubi się bawić)
-bardzo ładnie chodzi przy nodze na smyczy
-delikatnie bierze przysmaki z ręki ,a poza tym
jest strasznym łasuchem i uwielbia wodę
CZY NIEBO DLA SZELMY ZNOWU ZALŚNI KOLORAMI?!
Możesz zostać jej dobrą wróżką.Pokochaj ją zaadoptuj ,a będzie Twoim wspaniałym towarzyszem w domu i na spacerach
Kontakt z opiekunem:Karina 509 653 403 lub Marta 694 168 129