Cezar 147/284


13.12.2011 został adoptowany i zamieszkał w Dąbrowie Górniczej :)
// Piesek Cezar obecnie Milo ma się super przybiera na wadze.
Oprócz pieska mamy w domu też królika i szczura, które biegaja swobodnie po domu i za którymi początkowo piesek bardzo biegał ale już się przyzwyczaił i dobrze je toleruje do tego stopnia, żę pozwala żeby szczur wchodził mu do jego miski.
Odnośnie jego zachowania to jest to piesek bardzo inteligentny i wychodząc z domu zostawiając go niekiedy samego musimy schować śmietnik i rzeczy bo zdarza sie że coś zniszczy bądż jak to miało miejsce zje nam całe ciasto bo otworzyć szafkę dla niego to żaden problem, nawet z kuchenki gazowej musimy wszystko chować bo ostatnio zjadł całe mięso z garnka jakie mu ugotowaliśmy, zdarzyło sie że zjadł moją niedojedzona zupę która była w zlewie więc proszę sobie wyobrazić jaki cwaniak...:)
Jeżeli chodzi o jego charakter to myślę, że jest nam wdzięczny że go wzięliśmy okazuje to często jak sie przytula do nas. Jak ktoś zapuka to broni domu myśli że już jest jego...
więc się myślę zaaklimatyzował.Szybko się uczy potrafi już zareagować na komendy siad, łapa, leżeć, czasem zostań , idż na miejsce, już nas rozumie o co nam chodzi jak się do niego zwracamy.
Myślę że trochę przykrości go wcześniej spotkało bo jest bardzo płochliwy, nieufny, bywa zazdrosny jak bierzemy na spacer suczkę rodziców pokazuje jej że on dominuje swoim zachowaniem jak biegają to na nią warczy i ją podgryza i tak samo do innych psów się myślę zachowuje.
Niekiedy w domu tez chce dominować ale nie pozwalamy mu na to czasami chce np wejść na łóżko jak śpimy i nie akceptuje że każemy mu zejść ale częściej oczywiście się zgadza i idzie na swój fotel.
Ogólnie jest bardzo dobrze jesteśmy trochę ostrożni w sytuacji gdy ma swoje zabawki bo boi się że ktoś chce mu zabrać i niechętnie oddaje do ręki ale chyba musi si do nas przekonać .
Chcę mu poświęcić więcej czasu na tresurę, żeby nie było problemu z ciągnięciem na smyczy i wychowaniem myślę że jest to wspaniały pies //