Feri 193


Dn.02-01-2013r. zostałam adoptowana przez Kasię i Sławka.
Nazwali mnie FERI to super-wreszcie mam tożsamość. Co prawda nie jest to ani moja mama ani tata ale obiecali że wspólnie będziemy sobie pomagać (oni oczywiście w mojej pielęgnacji i wszelkich potrzebach a ja postaram się jak tylko mogę dostarczyć im radości swoja obecnością).
Pierwsze dni miałam trudne-biegunki-troszkę lęku i obawy ale wszystko wraca do normy (już zostałam nagradzana za ładne siku na matę-choć w zabawie .....? ) ale poza tym nie jest żle.Nawet teraz siedzimy razem i piszemy do Was.
No właśnie to przecież najważniejsze-BARDZO ALE TO BARDZO WAM DZIĘKUJE-gdyby nie Wy to nigdy nie poznała bym tego wspaniałego daru jakim jest ŻYCIE.
ŚCISKAM-TULE I MERDAM OGONKIE-JAK PODROSNĘ TO OSOBIŚCIE WPADNĘ PODZIĘKOWAĆ